Przenieśmy się do wczesnych lat 90-tych. Nie będzie to trudne, gdy sięgniecie po finalistkę, albowiem Magda Majcher tak zgrabnie maluje sytuacje opisywane w książce, że idealnie można się wczuć w ówczesne czasy. Ten specyficzny klimat, określona moda i mentalność.
Piękna i młoda kobieta, stawiająca pierwsze kroki w modelingu, zwyciężczyni wyborów miss z dużą szansą na zdobycie korony Miss Polski.Całe życie przed nią, kariera, miłość, plany i marzenia.
.
I on, mężczyzna, którego tok myślenia autorka przedstawiła doskonale, on, który ma obsesję na punkcie Agaty Szklarskiej. On, który jest zafascynowany modelką.
Do czego może doprowadzić chora fascynacja? Jak rodzi się obsesja? Czy temu, co wydarzyło się później można było zapobiec? Wiele pytań, na które odpowiedź znajduje się w Finalistce.
.
To kolejne z cyklu truecrime powieść autorki. Tym razem chciałabym docenić w szczególny sposób to, jak opisany został złoczyńca w tej historii, z jaką dokładnością został opisany każdy etap jego obsesji. Czułam się jakbym miała pełny wgląd w jego umysł. A i tak pozostawiona zostałam z pytaniem: dlaczego.
Niezwykle doceniam też to, o czym napomknęłam na początku: niezwykle obrazowo opisane czas i miejsce akcji. Ale tam jest utrzymany klimat! Świetna robota.
To opowieść inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, trochę mi przeszkadzało, że imiona zostały zmienione, zwłaszcza że łatwo zidentyfikować o kim toczy się opowieść. Jednocześnie rozumiem czemu te dane zostały zmienione więc… No nie mam żalu.
.
Nie wspomniałabym o najważniejszym: Magdalena Majcher porusza w swojej najnowszej książce bardzo ważny problem stalkingu, który w okresie, gdy toczyła się akcja książki nie był nawet prawnie uregulowany, a który obecnie jest wciąż trudny do zdefiniowania i udowodnienia. Choć akcja toczy się w latach 90-tych, nie oznacza to, że poruszony problem nie jest aktualny także w obecnych czasach.
.
Kolejna świetnie napisana historia, szkoda tylko że wydarzyła się naprawdę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz